- Na
- 2 Dec 2025
- Czas czytania
- 4 minuty
Plakat wydarzenia to taka uliczna wizytówka – ma sekundę lub dwie, żeby kogoś zatrzymać. W tym czasie nikt nie przeczyta ściany tekstu ani nie rozszyfruje dziesięciu logotypów. Jeśli korzystasz z usług drukarni, łatwiej dobierzesz papier i format, ale i tak kluczowe jest to, co w ogóle wrzucisz na projekt, żeby nie przesadzić.
Poniżej przejdziemy krok po kroku przez elementy, które warto umieścić na plakacie, i te, które lepiej ograniczyć.
Zacznij od celu
Plakat nie jest miejscem na pełną historię wydarzenia. To ma być szybka informacja, która ma prowadzić do jednej, konkretnej akcji. Dlatego pierwszym etapem przygotowań nie jest dobór kolorów czy zdjęć, ale odpowiedź na jedno pytanie: co osoba patrząca na plakat ma zrobić?
Chodzi o podjęcie decyzji, jak przyjść na koncert, zapisać się na szkolenie, sprawdzić szczegóły na stronie, kupić bilet lub po prostu zapamiętać datę. Dopiero kiedy to ustalisz, możesz świadomie wybierać treści. Jeśli jakaś informacja w żaden sposób nie przybliża odbiorcy do tej akcji, jest świetnym kandydatem do usunięcia. I właśnie na tym często przegrywają przeładowane plakaty.
Gdzie najłatwiej przesadzić? Tu robi się najwięcej bałaganu
Choć projektanci mają różne style, a wydarzenia różnią się charakterem, błędy są zwykle te same. Największym problemem jest przeładowanie. Nadmiar tekstu, atrakcji, logotypów czy obrazków tworzy efekt, w którym bardzo trudno skupić wzrok na czymkolwiek.
Pierwszym typowym grzechem jest zbyt rozbudowany opis. Chęć wyjaśnienia wszystkiego zwykle kończy się jedną, szeroką kolumną drobnego tekstu. To treści, które powinny znaleźć się na stronie www, nie na plakacie. Jedno zdanie w zupełności wystarczy, aby wzbudzić zainteresowanie.
Drugim obszarem przeładowania są listy atrakcji. Dziesięć paneli dyskusyjnych czy siedem zespołów muzycznych może brzmieć imponująco, ale w formie plakatu wygląda chaotycznie. Jeśli koniecznie chcesz mieć taką informację na papierze, wybierz maksymalnie kilka kluczowych elementów, a resztę przenieś do linku lub kodu QR.
Trzecim punktem zapalnym są logo sponsorów. Choć są istotne, nie mogą przyćmiewać podstawowych informacji. Najlepiej grupować je w jednym miejscu, niewielkie, spokojnie odsunięte od tytułu.
Czwartym źródłem kłopotów bywają wszystkie możliwe kanały kontaktu. Trzy adresy mailowe, telefon, cztery ikonki social mediów i długa domena to zdecydowanie za dużo jak na małą powierzchnię. O wiele lepszym rozwiązaniem jest wskazanie jednego kanału i ewentualne dodanie kodu QR prowadzącego do pełnej listy kontaktów.
Uporządkowanie treści
W projektowaniu plakatów ogromną rolę odgrywa hierarchia informacji. Chodzi o to, by odbiorca bez zastanowienia wiedział, na co spojrzeć najpierw, a co może przeczytać później.
Najlepiej, gdy plakat prowadzi wzrok czytelnika w naturalny sposób: od największego elementu (zwykle tytułu) przez datę i miejsce, dalej do krótkiego opisu, a na końcu — do konkretnej akcji, takiej jak zakup biletu. Warto pamiętać też o rozsądnym podejściu do typografii. Większości projektów w zupełności wystarczą dwa kroje pisma — więcej zazwyczaj dodaje chaosu.
Niezwykle ważna jest też tzw. biała przestrzeń. To puste miejsca, które pozwalają elementom „oddychać”. Początkujący często mają wrażenie, że jak coś można wypełnić — to należy to zrobić. Tymczasem to właśnie oddech wizualny sprawia, że ważne elementy stają się wyraziste, a plakat czyta się szybciej i przyjemniej.
Obraz, kolor i klimat
Elementy graficzne potrafią dodać wydarzeniu charakteru, ale równie szybko mogą przytłoczyć treści. Kluczem jest wybór jednego dominującego motywu. Może to być zdjęcie głównego artysty, symboliczna grafika albo charakterystyczny kształt nawiązujący do tematu. Gdy taki element jest przemyślany i dobrze osadzony, nie potrzebujesz już wielu ozdób.
Barwy również warto ograniczać. Najlepiej sprawdzają się zestawy złożone z dwóch, maksymalnie trzech głównych kolorów. Dzięki temu plakat jest spójny i bardziej czytelny, a odbiorca nie ma poczucia „krzyczącego” projektu.
Drugim kluczowym aspektem jest kontrast. To, co wygląda efektownie na monitorze, może okazać się nieczytelne po wydrukowaniu. Napis powinien zawsze mieć wystarczająco dużo światła lub cienia, by wyróżniać się na tle zastosowanej grafiki.
Jak odciążyć plakat, nie tracąc informacji?
Jeśli masz wrażenie, że potrzebujesz więcej tekstu, niż zmieści się w eleganckim układzie, to sygnał, by przenieść część treści poza plakat. Najprostsze narzędzia to kod QR i krótka, łatwa domena, które prowadzą do szczegółów.
Dzięki temu plakat pozostaje przejrzysty, a osoby zainteresowane mogą błyskawicznie znaleźć rozszerzone informacje: program minutowy, ceny biletów, pełną listę prelegentów czy mapkę dojazdu. To rozwiązanie jest szczególnie przydatne przy wydarzeniach wielowątkowych, gdzie naturalnie pojawia się pokusa wrzucania wszystkiego na jedną stronę.
Dobrze zaprojektowany plakat nie musi udawać mini-strony internetowej. Wystarczy, że jest przejrzysty, spokojny, prowadzi odbiorcę od najważniejszych informacji do konkretnej akcji i nie próbuje wcisnąć na siebie wszystkiego naraz. Bez klarownej treści nawet idealne wykonanie w najlepszej drukarni nie pomoże.







