Wszystkie opinie z oPolka
Review o: Gatta
praca sieć i franczyza
Zakres obowiązków pracowników a wypłata i stanowisko to jakiś żart. Wykonywanie roboty za dwoje czasem, gdy jest się na zmianie samemu 12h. Wymyślanie ozdobień witryn i naklejek, w instrukcji piszą, żeby robić we dwoje, ale obcinali etaty i przeważnie jeden pracownik sam na 12h pracy. Franczyza to już w ogóle śmiech na sali. Sieć oddaje salon we franczyzę, zatrudniają tych samych pracowników tylko po to, żeby byli z czasem zamienieni na nowy zespół (wszystko oczywiście za ich plecami). Franczyzobiorca może robić co chce, nawet kombinować pod stołem, a firma jest ślepa na to. Franczyza robi kombinacje na wypłatach i premiach, a sieć tnie koszty gdzie się da. Dokumenty i PITy pracowników nie wysyłali na ich adres, tylko do salonu razem z dostawą. Nawet dokumenty byłego pracownika potrafili tam wysłać, zamiast na adres zamieszkania, mimo że ta osoba może się już nie pojawić przecież. Do tego pracownicy muszą świecić oczami za jakość produktów. Ubrania się powtarzają co kolekcje i co rok, zmieniają tylko kolory. W kolekcjach kostiumów kąpielowych trzeba uważać, bo część jest z zewnątrz (prawdopodobnie Shein). Zero fachowego szkolenia było, tak naprawdę zwykli pracownicy robili za nianie dla nowych, nie dostali nawet podziękowań od góry, stamtąd to były tylko pretensje. W grafiku praca od 9 do 21, a tak naprawdę trzeba być szybciej i kończy się później (oczywiście za ten czas nikt nie płaci). Radzę unikać tego miejsca w poszukiwaniu pracy, szczególnie franczyzy.