Car Free Opinie
Opinie (189)
Nie ma jeszcze żadnych opini!
Znajdź firmy, z którymi masz doświadczenie i napisz o nich opinie! Twoje opinie przyczyniają się do większej przejrzystości rynku i zwiększają wiarygodność firm..
Na plus
Ciężko doszukać się negatywów, ja co prawda pożyczałem auto na kilka dni, ale i tak obsługa bardzo dobrze się spisała. Chętnie tu wrócę, gdy będę następnym razem potrzebować auta na wynajem.
Łatwy kontakt
Szybko zarezerwowałem auto i wszystko na miejscu było tak jak w rezerwacji. Auto czekało, a miły Pan przekazał mi kluczyki, wyjaśnił warunki wynajmu i tak samo oddając samochód w umówione miejsce wszystko sprawnie poszło.
Super
Szybko, sprawnie, bezproblemowo. Obsługa pomogła w dopasowaniu odpowiedniego auta, rozwiała wszystkie moje wątpliwości związane z wynajmem, robiłem to pierwszy raz.
Tanio i wygodnie
Potrzebowałam jak najtańszego samochodu na kilka dni dosłownie. Tu pan z obsługi polecił mi fiata pandę, też jeżdżę autem podobnym gabarytowo więc chętnie się na niego zdecydowałam. Na lotnisku od razu już czekał na mnie samochód, śmiało mogę powiedzieć, że w bardzo dobrym stanie. Spalanie dobre, bo coś w granicach 5,5l/100 więc też sporo nie musiałam dolewać do baku.
Czysty samochód
Auto bardzo czyste, zadbane, tak to powinno wyglądać. Na początku miałam kilka wątpliwości, pytań, ale Pan Krzysztof z obsługi wszystko mi wyjaśnił i zachęcił do wybrania konkretnego modelu. Zdecydowanie na plus
Profesjonalna obsługa
Skorzystałem z pomocy całodobowej obsługi, auta potrzebowałem praktycznie na już. Firma dobrze się sprawdziła, stanęła na wysokości zadania.
Dobra cena
Auto brałem na 7 dni, znalazłem tu jedną z lepszych cen na taki wynajem oraz na interesujące mnie auto. Nic w sumie mnie tu nie zaskoczyło i dobrze. Wszystko sprawnie i bezproblemowo załatwione.
Szybko załatwione auto
U mnie wszystko przebiegło bez najmniejszych problemów, auto brałam z Warszawy z lotniska i też tam je odstawiałam. Pracownicy mili, nie było problemu z kontaktem telefonicznym.
próba wyłudzenia, CarFree Gdańsk
Opowiem krótką historię, 4 razy wypożyczałem od tej firmy samochód, zawsze w oddziale w Poznaniu, piątym razem wypożyczyłem go w Gdańsku.
Kilka punktów na które warto zwrócić uwagę:
1. Otrzymałem samochód inny niż ten który chciałem, klasy 'wyższej', zamiast focus w dieslu, nissan quashquai, "bo akurat nie mieli focusa"
2. Formularz przekazania samochodu był wypełniony już przed moim przybyciem. Przejrzałem krótko, stwierdziłem że wypożyczałem już tyle razy i jest już 10 wieczorem, więc jadę do domu, Ufam panu.
Na drugi dzień patrzę, że samochód ma uszkodzenia i obtarcia do okoła ale widzę, że są oznaczone na formularzu, więc ok.
Po 5 dniach przyjeżdżam na lotnisko, Pan mnie cały czas pośpieszał, albo kpił z tego, że błądze. Dzwonił po 15 razy.
3. Presja.
Jestem, oddaje samochód pierwsza rzecz na którą Pan _Bartosz Włodarczyk_ zwrócił uwagę, to to że nie wykupiłem 'ubezpieczenia'. Uważam, że to naciąganie i jak się chyba za chwile potwierdzi, celowe.
Po 60 sekundach 'oględzin' stwierdził, że jest zarysowanie i, że "tego, nie było". Powiedziałem, że musiało być, bo zarysowanie powyżej jest dokładnie pod tym samym kątem co to obok, więc o ile sobie nie dorysowałem, to nie mogłem tego zrobić.
"Koszt za to uszkodzenie to 2000 zł, płaci Pan kartą czy gotówką?", nawet pokazał mi paragraf w umowie. Odpowiedziałem, że nie płacę. Zagroził policją. Poprosiłem
o kontakt z managerem. Przez telefon potrafił stwierdzić,
"że Panie tego nie było".
Powiedziałem, że wzywaj kogo chcesz, ale ja nie płacę i, że w takim razie zobaczymy się w sądzie, chyba mi nie uwierzyli. Podsunął mi jeszcze formularz spowodowania wypadku, z miejscem na podpis, z uśmiechem oddałem.
Formularz oddania samochodu rzekomo musiałem podpisać,
podpisałem i odszedłem mając 20 minut z parkingu do samolotu.
Po dwóch dniach e-mail z kwotą do zapłaty, terminem 10 dni i, że w przeciwnym wypadku windykacja. Przesłałem około 20 zdjęć i film znajomemu prawnikowi, stwierdził, że tak wygląda to na próbę wyłudzenia.Napisał im e-mail, w którym:
Po pierwsze mówi o tym, że nie mogłem spowodować tego
zarysowania.
Po drugie, że nie mogą rządać ode mnie kwoty która przekracza rzeczywistą kwotę naprawy uszkodzenia, koszt
około 600zł, oni sobie powiedzieli 2000zł - według umowy, którą i ja podpisałem, w świetle prawa jak rozumiem była ona
i tak nieważna, bez względu na to czy był tam mój podpis czy nie. Na drugi dzień otrzymałem przeprosiny i zaproszenie
do ponownego korzystania z naszych usług. Je*cie się.
Więc drogi przyszły kliencie, jak chcesz to wypożyczaj od carfree z Gdańska. Imię i nazwisko 'pracownika' carfree:
Bartosz Włodarczyk.
Najwięcej głosów recenzja
OK, polecam
Czytacz dalej