Total Battle - Ogólna ocena na podstawie 22 opinii

27% Kupiłbym tu ponownie




Wyróżnione Recenzje

Najbardziej istotna pozytywna recenzja

  2024-04-14
Gra online
Total Battle to naprawdę fajna gra, ja nie lubię wydawać pieniędzy na gry, więc cieszę się, że ta...Czytacz dalej
Pawłowski

Najbardziej istotna negatywna recenzja

  2024-05-21
Zakup w grze
Ta gra, to jest naprawdę wielkie oszustwo, serio. Wszystko kosztuje, nie ma darmowych opcji. Nawe...Czytacz dalej
Ewa

Najwięcej głosów recenzja

  2022-01-25
gra
Total Battle to przeglądarkowy RTS autorstwa studia Fusion Core. W swoich głównych założeniach ni...Czytacz dalej
Jan

Opinie (22)

  (3)

 (1)

  (13)

  (5)

  (0)

  • Nie ma jeszcze żadnych opini!

    Znajdź firmy, z którymi masz doświadczenie i napisz o nich opinie! Twoje opinie przyczyniają się do większej przejrzystości rynku i zwiększają wiarygodność firm..

  • Zamówienie

    Serwis

    Cennik

    Dostawa

    Kupiłbym tu ponownie
    Ogólnie

    Zakup gry online

    Gra online wymaga natychmiastowej aktualizacji. Powinno się dbać o serwery i informować o zmianach, to jest bardzo istotne. Deweloperzy powinni słuchać graczy i wychodzić im naprzeciw, a nie ignorować ich i dawać marne rekompensaty. Nie polecam tej gry, lepiej szukać czegoś bardziej wartościowego do spędzania czasu.


  • Zamówienie

    Serwis

    Cennik

    Dostawa

    Kupiłbym tu ponownie
    Ogólnie

    gra

    Total Battle to przeglądarkowy RTS autorstwa studia Fusion Core. W swoich głównych założeniach nie odbiega niczym od wszystkich innych przeglądarkowych gier tego typu. Ot, mapa świata przygotowana z pojedynczej płaskiej tekstury i dość sztampowa rozgrywka bliźniaczo podobna do takich gier jak Forge of Empires, Isandoom, Age of Empires, Throne: Kingdom at War oraz wiele innych. Standardowo, dążymy do pozyskiwania coraz wiekszej ilości surowców, rozbudowywania swojego terytorium poprzez konstrukcje budynków pełniących określone funkcje oraz do uzyskania jak największych wpływów (sami lub też z pomocą gildii).
    Rozgrywkę zaczynamy od samouczka, który niestety jest zwyłym przeklikiwaniem się przez kolejne instrukcje. Przez proces ten przeprowadza nas jedna z głównych postaci będąca kobietą. Samo przedstawienie tej bohaterki wiele już mówi o samej grze. Być może nie jest to kolejna przeglądarkowa popierdółka która próbuje kusić gracza seksistowskimi akcentami, ale przedstawione postacie są niesamowicie sztampowe i stereotypowe. Na mapie świata odnajdziemy miasta należące do innych ras, takich jak Ogry, ghoule, czy nieumarli. Ogrywając takie tytuły jak total battle nieustannie towarzyszy mi deja vu. Mam wrażenie, że większość przeglądarkowych RTS’ów opiera się na identycznie tych samych fundamentach. Niektóre gry sprawiają wrażenie jakby miały identycznie ten sam kod ze zmienionymi teksturami i elementami interfejsu. Są to gry klonowane na modłę, niczym hare kryszna.